Wyrok: Muzyk Artur R. kłamał w sprawie weksla na 15 mln zł

[Lech]

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34 ... na_15.html

Artur R., biznesmen mający od lat kłopoty z prawem, przegrał w sądzie cywilnym sprawę słynnego weksla na 15 mln zł, na podstawie którego sąd zabezpieczył budynek tzw. Odzieżowca
Sąd cywilny, który w środę wydał wyrok, uznał, że twierdzenia Artura R. na temat weksla są niewiarygodne i nielogiczne.

- Sprawiedliwość zwyciężyła. W związku z tym wyrokiem rozważam skierowanie zawiadomienia o przestępstwie próby wyłudzenia 15 mln zł - mówi szczeciński przedsiębiorca Andrzej Łuszczewski, który miał być wystawcą weksla.

W tej nietuzinkowej sprawie (ze sporem o wart kilkadziesiąt milionów złotych budynek domu handlowego przy al. Niepodległości w Szczecinie w tle) chodzi o pieniądze, jakich domaga się Artur R., muzyk i biznesmen mający od lat kłopoty z prawem. To R. przedstawił w szczecińskim sądzie weksel na 15 mln zł, które to miał pożyczyć firmie deweloperskiej UDS. Na tej podstawie sąd dokonał zabezpieczenia wierzytelności na budynku Odzieżowca przy al. Niepodległości (zabezpieczenie to dawno zostało już "zdjęte").

Na wekslu widnieje podpis biznesmena Andrzeja Łuszczewskiego, prokurenta UDS.

- Nigdy nie podpisywałem takiego weksla - twierdził od początku tej sprawy Łuszczewski. - Wykorzystano kartkę z moim podpisem in blanco.

Artur R. zeznał, że przyniósł Łuszczewskiemu bajeczną fortunę w walizce. Nie wziął jednak pokwitowania.

Sąd wezwał R. do przedstawienia jakichkolwiek dowodów potwierdzających jego wersję wydarzeń, jednak R. żadnych dowodów nie dostarczył.

Decyzją sądu Artur R. musi w związku z przegranym procesem zapłacić skarbowi państwa 75 tys. zł.

Przypomnijmy, że szczecińska prokuratura okręgowa zarzuca mu m.in. wymuszenie rozbójnicze oraz nakłanianie do porwania. R. wyszedł z aresztu za kaucją.